Pierwszy kontakt z komputerami i informatyką rozpoczął się u mnie od czasopism komputerowych, które znalazłem u siebie w domu.Był to egzemplarz kultowego “Bajtka” i “Mikroklanu”. Zafascynowało mnie między innymi to, że jest to tajemniczy świat, w którym jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia twórców. W późniejszym etapie, gdy miałem styczność u kolegów z komputerami klasy Atari czy Commodore moja chęć tylko ewoluowała. Kluczowym okazał się okres od około 11 roku życia, gdy już pisałem swoje pierwsze programy zaszczepiając w sobie pasję do inżynierii oprogramowania jak i bezpieczeństwa komputerowego a w szczególności do bezpieczeństwa sieci informatycznych.

Przechodząc kolejne poziomy kształcenia uzyskałem tytuł magistra inżyniera z wynikiem bardzo dobry na Politechnice Wrocławskiej. Jednocześnie już od końca szkoły podstawowej angażowałem się w różne przedsięwzięcia jak budowa lokalnych sieci komputerowych, serwis komputerów czy też pisanie aplikacji pod zamówienie. Z każdym kolejnym krokiem budowałem swoje doświadczenie łącząc zamiłowanie do informatyki z przedsiębiorczością.

W kolejnych latach skupiłem się na inżynierii oprogramowania, zarządzaniem zespołem oraz projektami. Zaowocowało to zdobyciem rozległych umiejętności i doświadczenia w różnorodnych projektach. Zaliczając do nich współpraca z gigantem z sektora telekomunikacyjnego czy też takich firm jak Comarch, Sii lub Volvo. Co ważne z każdym kolejnym dniem to, co zafascynowało mnie na początku drogi rozwija się dalej, czyli nieustanna możliwość i chęć rozwoju! Na przestrzeni lat rozwinąłem w sobie także zdecydowanie lepsze zrozumienie biznesu i rynków. Ponadto ważne jest dla mnie łączenie wyżej wymienionych pasji z innymi zaczynając od podróżowania, poznawania nowych ludzi i ich zwyczajów, ekonomii (w szczególności austriackiej szkoły ekonomii) a kończąc na sportach ekstremalnych jak skydiving! Warto według mnie szukać rozwiązań łącząc różne dyscypliny, które często wydają się rozłączne.

“Działanie to zastosowanie środków potrzebnych do osiągnięcia celu.”, Ludwig von Mises

Życzę wolności!